Chłopcy nie muszą nosić jeszcze eleganckich okryć wierzchnich. Niektórzy z nich najchętniej noszą katany z jeansu lub sztruksu, inni wybierają skórę, a jeszcze inni kurtki collegówki.
Jeśli chodzi o ten ostatni rodzaj ubrań, to nazywane są też one bejsbolówkami. Na pewno każdy z nas kojarzy je z amerykańskich filmów i seriali dla młodzieży. Pierwotnie noszone były przez sportowców szkolnych, poza sytuacjami związanymi z treningiem czy rozgrywkami. Collegówka ma dość prosty fason. Sięga nieco poniżej pasa i ma ścigacze na dole i przy mankietach. Góra wykończona jest niewielką stójką-ściagaczem. Kurtka zwykle zapinana jest na zatrzaski. Rękawy zrobione są z materiału o innym kolorze niż reszta kurtki, często jest to kolor biały. Jeśli chodzi o opcje kolorystyczne, to jest ich całkiem sporo. Natomiast krój pozostaje raczej w każdym przypadku niezmienny. Wygoda to jedna z najważniejszych cech tego typu kurtek. Dlatego chłopcy dobrze się w nich czują. Nie krępują ruchów, a wręcz nawet umożliwiają dość swobodne poruszanie się, a nawet uprawianie pewnych sportów na powietrzu, kiedy jest już nieco chłodniej.
Wśród młodzieży dość popularne są też kurtki wiatrówki, które są lekkie i wygodne. Niektórzy wybierają natomiast kangurki. Mają one kaptur i dzięki temu noszenie czapki nie jest konieczne nawet kiedy wieje i pada. W ogóle mogą być przeciwdeszczowe. Często zakłada się je prze głowę. Jest to więc właściwie rodzaj specjalnej bluzy. Wiele z nich ma z przodu, na środku dużą kieszeń zapinaną na zamek. Oprócz tego są też kieszenie po bokach. Kangurka można ściągnąć w pasie dzięki specjalnym sznurkom i wtedy robi się jeszcze cieplej. Jest to bez wątpienia bardzo dobre ubranie do szkoły czy na wyjazd kolonijny. Zapewnia wygodę i ochronę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Z zakupu takiego okrycia wierzchniego powinien być zadowolony zarówno syn, jak i rodzice. Jest to dość ważna sprawa, bo kiedy młodzież dojrzewa często zdarzają się nieporozumienia z rodzicami i młodej osobie ciężko zrozumieć, że przecież zawsze chcą dla swoich dzieci jak najlepiej oraz martwią się o nie, chociażby o to by nie marzły.